łazienka,strych i centralne
Data dodania: 2011-10-22
Nastało ciepełko :). Piec hula, trochę czasu i węgla ubędzie zanim go wyczuję. Strych ma podłogę kolana bolą, bo jakiś tępy architekt zaprojektował więźbę beznadziejnie (przeróbki będą ale po odbiorze) i trzeba było chodzić na kolanach. W łazience na parterze ściany powoli pokrywają się kafelkami
z komina leci dym, to tak jakby ktoś w domku już mieszkał, a tak jeszcze nie jest :(
piec działa na 100%, ekogroszek już się spala
prawie jak w piekle
żonka kładzie kafelki (ale by była oszczędność, tylko szybko by pospadały)
kafelki wybierała żonka :)
zrobienie podłogi na strychu dało mi dziś w kość, pół dnia na kolanach